środa, 26 września 2018

Lawendowy cukier i nie tylko...



Lawenda ma szerokie zastosowanie. Łagodzi stany zapalne, przyspiesza proces zabliźniania, łagodzi bóle głowy, stres, poprawia trawienie, pomaga w bólach brzucha, kolce jelitowej, wzdęciach  i wiele innych… Lawenda ma również szerokie zastosowanie w kuchni… Tak, tak, jako przyprawa. Można wykorzystać same kwiaty, ale też liście i łodyżki (choć te mają intensywny, lekko gorzki smak i trzeba używać ich z umiarem). Świetnie pasuje do mięs, ryb czy sałatek.



Najlepiej jest wykorzystać „przydomową” lawendę. W ogrodach jest coraz częściej sadzona, bo piękna jest i strojna. Taką właśnie zaleca się do spożycia, ponieważ nie jest pryskana chemią, jak to często bywa w przypadku dużych upraw.



Lawendowy cukier… Jeśli słodzicie Waszą kawę czy herbatę cukrem, warto skusić się na opcję lawendową. Wystarczy zasypać szczyptę suszonych kwiatów lawendy cukrem, zamknąć w słoiku i odczekać 4-6 tygodni. Potem wystarczy tylko odsiać lawendę i cukier lawendowy jest gotowy do spożycia.



Ciasteczka cytrynowo-lawendowe. Szybkie w przygotowaniu. Bardzo oryginalne. W sam raz do kawki albo jako prezent dla gospodarzy. Oto składniki:

1 szklankę mąki pszennej, 1/4 łyżeczki soli, 1/3 szklanki cukru, 2 łyżeczki suszonych pąków/kwiatów lawendy, 1 łyżka drobno startej skórki cytryny, 1/2 szklanki masła w temperaturze pokojowej, 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii, cukier do posypania, moździerz lub inne naczynie do rozcierania.



W naczyniu mieszamy mąkę i sól. Do moździerza wkładamy lawendę, 1 łyżkę cukru, skórkę cytrynową. Lekko rozcieramy składniki. Przekładamy „pastę” do miseczki i dodajemy masło oraz pozostały cukier. Mieszamy i dodajemy wanilię. Następnie dodajemy mąkę wymieszaną z solą. Mieszamy i ugniatamy, aż uzyskamy jednolite ciasto. Formujemy w walec, zawijamy w folię spożywczą i wkładamy na 30 minut do lodówki. Po tym czasie rozwałkowujemy ciasto do grubości między 0,5 cm a 1 cm i wycinamy ciasteczka o średnicy ok. 5 cm. Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, posypujemy cukrem i wkładamy do zamrażalnika na ok. 15 minut. W tym czasie nagrzewamy piekarnik. Ciasteczka pieczemy w temperaturze 160 stopni przez 12-15 minut, aż brzegi zaczną się robić złociste. 

Gotowe wystarczy tylko schłodzić i można zajada... Na jesienne wieczory z rodziną i rodzinnymi "karcianymi rozgrywkami" - jak znalazł.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz