niedziela, 22 września 2019

Ekipa do zadań specjalnych...


Musiałam napisać poniższy tekst. Z potrzeby serca i nieskrywanej, czystej przyjemności. Spotkanie po blisko 5 latach niewidzenia. Finansistki – z byłego wydziału finansów witnickiego magistratu. Co prawda w okrojonym składzie, ale już zaplanowałyśmy spotkanie z całą fenomenalną ekipą. Przyznaję, że łezka mi się w oku zakręciła, gdy Je ściskałam na powitanie. Powróciły piękne wspomnienia. 

Rozmawiałyśmy o dzieciach (matko jak One wszystkie wyrosły). O przejściu każdej z nas, z witnickiego magistratu do nowej pracy i zderzeniu innych światów. O planach, marzeniach i … takich, naszych, babskich sprawach. 

Wspaniała ekipa. Zawsze to mówiłam i zawsze będę to powtarzać. Ekipa świetnych fachowców i profesjonalistów, która nie bała się wyzwań i która stawiała sobie (co chwilę) nowe cele. Każda z nas miała zakasane rękawy i codziennie dawała z siebie wszystko. Uśmiech, współpraca i dialog były na pierwszym planie i w każdym momencie pracy – czy to w przypadku wymiaru podatków, wysyłki upomnień, zamknięcia roku, organizacji imprez kulturalnych, czy też wyjazdów integracyjnych (wszyscy pamiętamy seanse teatralne, skecze i zielone noce). I te żarliwe dyskusje – który wariant, bądź pomysł będzie najlepszy. Bezcenne…

Piękne jest to, że każda z nas odnalazła się w nowym miejscu, że pozostała w nas otwartość na nowe, że innych motywujemy do nowych, lepszych rozwiązań, i że nasza wiedza, doświadczenie i praktyczne podejście są bardzo cenne i korzystają z nich najlepsi. Wspaniale było z Wami pracować. Dziękuję. 

Do zobaczenia wkrótce – moja (na zawsze) wspaniała „Ekipo do zadań specjalnych”.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz