Tak bardzo przypadł mi do gustu
filmik z Dorotą Wellman „Bądź sobą”, że
postanowiłam napisać o tym post. Za mądra, za szczera, za bezpośrednia, za dojrzała,
za silna, za, za i za… Czyż nie o każdej/każdym z nas się tak mówi? Za plecami
ludzie potrafią różne rzeczy mówić i wymyślać. O mnie również ludzie różnie
mówią m.in. „mówi co myśli”, „waleczna”, „bezkompromisowa”.
Taka jestem i taką pozostanę.
Nienawidzę kłamstwa, obłudy, fałszu, hipokryzji i oszustwa. Wolę najgorszą
prawdę – ale prawdę! Mówię to co myślę i dobrze mi jest z tym. Nie jestem wersją
„standard”, która każdemu ma się podobać, bo i dlaczego miałoby tak być? Intuicyjnie
wyczuwam kto jest szczery, a kto manipuluje faktami. Waleczna i
bezkompromisowa, a i owszem. Mam tzw. „kręgosłup”, który wyniosłam z domu i na
pewne rzeczy/sprawy po prostu się nigdy nie zgodzę. Te cechy stanowią istotę mojej
duszy. Po prostu jestem sobą…
Jestem również spontaniczna, autentyczna,
wolna i pozwalająca sobie na odrobinę szaleństwa. Nie udaję nikogo i akceptuję samą
siebie taką, jaką jestem. Jean Vanier kiedyś powiedział, że „rozwój osobisty
rozpoczyna się kiedy jesteśmy skłonni zaakceptować nasze słabości”. Fenomenalne
słowa…
Nie powinno nam zależeć na
akceptacji za wszelką cenę. Nauczmy się bronić własnej tożsamości, bez strachu
okazywać szczęście, magię i wszystko to, co jest w Nas wyjątkowego. Bądź sobą,
a życie nabierze sensu i koloru…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz