Genialne ciastka owsiano - bakaliowe… Z eventu…

Kto był na moich eventach ten wie, że te ciastka są najlepsze… Najlepsze jakie zrobiłam i jakie jadłam… Te ciastka są bez mąki, tłuszczu, cukru czy sztucznych dodatków… Całkowicie naturalne… Zdrowe… Przepyszne… Słodkie, chrupiące i delikatne... Zawierają zdrowe składniki takie jak płatki owsiane, orzechy, żurawinę i pestki... W jednym ciasteczku mega dawka witamin i składników mineralnych... Jedyną ich wadą jest to, że nie sposób się od nich oderwać… Idealne łakocie dla całej rodzinki... Koniecznie spróbujcie wykonać je same…

  SKŁADNIKI:
3 szklanki płatków owsianych lub otrębów owsianych (ja użyłam 2 szkl. otrębów owsianych i 1 szkl. otrębów gryczanych),

3 łyżki posiekanych orzechów (włoskie, laskowe, nerkowce, migdały),

3 łyżki sezamu,

3 łyżki słonecznika,
3 łyżki wiórek kokosowych,

2 łyżki płatków migdałowych,

1 łyżka rodzynek,

1 łyżka żurawiny,

2 łyżki pokrojonych suszonych moreli,

5 łyżek miodu,

10 łyżek wody,

1 całe jajko.

Nagrzej piekarnik do 170*C… Otręby (płatki) owsiane wymieszaj z ziarnami i suszonymi owocami... Dodaj miód, wodę i całe jajko... Mieszaj rękami… Blachę wyłóż papierem do pieczenia... W dłoniach formuj ciastka i mocno dociśnij, aby były zbite i zwarte... Jeśli "ciasto" jest zbyt "sypkie", możesz dodać jeszcze jedno jajko... Ułóż na papierze... Ciasteczka możesz też formować łyżką na papierze... Piecz ok. 20-25 minut... na złoty kolor… Pozostaw w piekarniku do całkowitego wystudzenia…

Moja rodzinka nie daje rady… Za każdym razem, gdy je piekę - jedzą jeszcze ciepłe… Smacznego...

10 ulubionych rzeczy, które musisz zrobić jesienią!

W moim ogrodzie kwitną stokrotki... Przypominają mi wiosnę i lato… kiedy wszystko się budzi ze snu… Słońce, kąpiele, nie trzeba się ciepło ubierać… Jednak to właśnie jesień ma w sobie coś magicznego... Przyznacie sami… Teraz można nakarmić zmysły wszystkimi kolorami… zapachami i smakami, które Jesień nam przynosi... Czyż nie? Wieczory coraz dłuższe… Ach, wreszcie można troszeczkę zwolnić tempa…

Przygotowałam dla Was listę moich 10 ulubionych rzeczy, które bezwzględnie należy zrobić jesienią… Musimy przecież czuć się świetnie… Tym bardziej, że na niektórych z nas Jesień działa destrukcyjnie…Co należy zrobić Jesienią?

1. Zrób przegląd garderoby i wymień ją na tę jesienno-zimową… A dodatkowo - ubieraj się i domowników - w przyjemne, kolorowe i ciepłe sweterki, czapki, kurtki… Bawmy się kolorami…
2. Czytaj – w nieskończoność… Teraz jest na to czas… Długie wieczory temu sprzyjają… Koc, lampka ulubionego wina… i „przenosimy się” …
3. Chodź na długie, jesienne spacery… Jeszcze świeci słońce, wiatr muska nasze poliki, rozwiewa włosy… Cieszmy się z takich chwil i maszerujmy… Usłyszysz szeleszczące pod nogami liście…
4. Kup dynię i upiecz ciasto dyniowe! 
5. Pij gorącą herbatę i napoje rozgrzewające… Herbata z miodem, imbirem i cytryną (pisałam już o jej właściwościach) bądź herbata z malinami i goździkiem… Uwielbiam ten aromat i smak… 
6. Przygotuj dla domowników pieczone jabłka z cynamonem i ziarnami… Pycha… 
7. Załóż bloga… Mój ma już rok… 15 października 2016 roku – specjalna data… Moja data… Odnalazłam w sobie pasję pisania, a Wy dajecie mi siłę i wenę do tworzenia… Klimatyczne, jesienne wieczory sprzyjają natchnieniu… 
8. Zapal świeczki – mogą być te zapachowe… lub w podgrzewaczach z olejkami eterycznymi… Czujesz Jesień? Bo ja tak…
9. Spotkaj się z przyjaciółmi… i uśmiechaj się do ludzi! 
10. I przede wszystkim ZWOLNIJ TEMPO! Teraz jest czas odprężenia… Relaksu… Ładowania akumulatorów na kolejny, ciekawy i pracowity rok…  

Jest sycąca i dostarcza bardzo dużo błonnika…

Od dawna, jesienią, gdy jest jej pod dostatkiem, wyczarowuję z niej przeróżne potrawy… Mowa o dyni oczywiście… Dynia to  warzywo bogate w witaminy i minerały… Ma niewiele kalorii, bo 27 kcal w 100 g miąższu…  Jest sycąca i dostarcza bardzo dużo błonnika… Ma również sporo potasu (dla tych, co mają skurcze mieści) oraz kwas foliowy (dla przyszłych mam)…

Świeże pestki dyni pomagają pozbyć się owsików, tasiemca i innych pasożytów... Zwiększają przemianę materii oraz wpływają korzystnie na czynności mózgu… Olej z pestek dyni oprócz mnóstwa witamin i minerałów zawiera też substancje obniżające poziom cholesterolu i zwalczające wolne rodniki…

Dynia to uniwersalne warzywo… Pomysłów na potrawy z dyni jest wiele! Z miąższu dyni wyczarujesz zupy , ciasta, a także np. muffiny, placki, kotlety, racuchy, chleb, pierogi, kotlety i choćby farsz do naleśników... Pestki dodaj do sałatki lub ciasta…

Moim ostatnio wynalezionym w sieci - najlepszym przepisem są placki z dyni… Dodaj do nich cukier, cynamon i przyprawę do piernika, polej słodką śmietanką lub posmaruj dżemem… Masz oto pyszny deser dla każdego domownika… Niedzielne popołudnie z głowy... W drugiej wersji - przypraw solą, pieprzem, słodką papryką i ziołami prowansalskimi, i będziesz miała danie na jesienny lunch, podwieczorek lub kolację...

Dziś przygotowałam dla Was przepis na zupę z dyni:

Składniki: 80 dag miąższu dyni, 40 dag włoszczyzny, cebula, kawałek imbiru (ok. 3 cm), szczypta cynamonu i gałki muszkatołowej, sól, pieprz, olej, pestki dyni…

Wykonanie: dynię upiecz (ok. 40 minut w temperaturze 180 stopni C) lub pokrój i ugotuj w niewielkiej ilości wody, aż będzie miękka… W rondelku na rozgrzanym oleju przesmaż na złoty kolor posiekaną drobno cebulkę, dodaj starty imbir i włoszczyznę... Smaż chwilę… Zalej szklanką wody i gotuj około 5 minut… Dodaj dynię i przyprawy… Zmiksuj… Zupę podawaj posypaną pestkami dyni…

Rozgrzewające danie wspaniałe na jesienne zimno… Smacznego!

IX Lubuski Kongres Kobiet...

W sobotę, 14 października w Zielonej Górze odbył się IX Lubuski Kongres Kobiet, w którym miałam zaszczyt uczestniczyć… Przyznaję, że byłam tam pierwszy raz i bardzo mi się tam spodobało… Od lat, organizatorem tego przedsięwzięcia jest Marszałek Województwa lubuskiego Elżbieta Anna Polak… Natomiast ambasadorkami - Joanna Brodzik i Ewa Minge… 

W tym roku hasłem imprezy było "Solidarne w działaniu"… Kongres otworzyła marszałek województwa Elżbieta Polak: „Temat wybrałyśmy z premedytacją, bo w przyszłym roku w wyborach będziemy walczyć o samorząd. Pokazałyśmy w czarnym proteście, że w walce z hipokryzją i głupotą potrafimy być solidarne. Ale czy wobec siebie potrafimy być solidarne i wspierać się nawzajem? Wciąż jest nas zbyt mało w polityce, a nieobecni nie mają racji. Nie będzie silnej, demokratycznej Polski bez kobiet”… 

Następnie odbyła się debata, w której wzięły udział projektantka Ewa Minge, aktorka Joanna Brodzik, radna sejmiku i gorzowska adwokat Anna Synowiec oraz redaktor naczelna „Wysokich Obcasów” Ewa Wieczorek… Bardzo ciekawy dialog, przedstawiający różne poglądy jednakże łączące się w logiczną całość… Solidarne, konsekwentne w działaniu…  

W trakcie imprezy odbył się pokaz mody… Piękne, jesienne, kobiece stylizacje… Natomiast wokoło działy się niestworzone rzeczy… Można było skorzystać z bezpłatnych porad kosmetyczek, masażystek… Można było zbadać stan swojego zdrowia… tzn. przeskanować swój organizm… Posmakować soków, lekarstw, witamin… Można było obejrzeć rękodzieła przygotowane przez lubuskie artystki… Był też występ muzyczny DJ Mariki… 

Warto było pojechać, posłuchać, pooglądać, nawiązać kolejne kontakty… Do następnego roku… Zachęcam... Może wynajmiemy busa i pojedziemy razem… Co Wy na to?

Kasztany, liście, świeczki, i...

Event za nami… Dziękuję Wam Kochane za czynne uczestnictwo… Energia, magnetyzm… Ach… Moje wrażenia nie do opisania… Kolejne znajomości, pomysły, i… Ale to później… Dzisiaj chciałabym Was zachęcić do wykonania jesiennych, domowych (i nie tylko) dekoracji … To nic, że zimno i plucha za oknem... Domowe robótki, które mogą upiększyć Twój dom to najlepsze lekarstwo na chandrę... 

Co potrzeba do jesiennych dekoracji wnętrz? Naprawdę niewiele…  Jarzębina, gałązki irgi, kilka suchych gałązek, pęk jesiennych liści, kora drzewa, kasztany, żołędzie, jabłka… Co tylko masz w zanadrzu, bądź przyniesione ze spaceru… I już mamy miły wystrój wnętrz... Można z nich ułożyć jesienne kompozycje do wazonu, które wniosą do wnętrza nowy nastrój…  Do dekoracji możesz wykorzystać stare misy, stare wazy do zupy… Mogą się przydać również stare kosze wiklinowe… I dekoracje mogą przyozdobić wejście do domu… werandę… hol… taras…

W jesiennych dekoracjach zastosuj kwitnące wrzosy… Eksponuj rośliny w wazonach... Nie zapomnij o dyniach… Są ich tysiące, o różnym kształcie…  Wystarczy, że kilka małych ułożysz na parapecie, półce, komodzie i wystój wnętrz gotowy… Same w sobie są doskonałą jesienną dekoracją... Wykorzystaj jesienne liście, które teraz mają tysiące pięknych kolorów i form…Zrób z nich bukiety…  Możesz tak jak na załączonym obrazku, sama wykonać róże z liści klonu… Są piękne… 

Nie zapomnij o zbudowaniu ciepłego nastroju... Blask świec świetnie podkreśli urok jesiennych dekoracji… Świeczniki… lampiony zrobisz sama bez problemu... Szklanki, ładne słoiki (możesz je ozdobić koronką, sizalowym sznurkiem, wstążką w jesiennym kolorze), patery, kieliszki... 

Jesteś już mistrzynią w dekoracji… Ja już wykonałam kilka fajnych stylizacji, a Ty?