piątek, 27 lipca 2018

Co wiemy o cukinii?


W powszechnym mniemaniu, nie uchodzi ona za wyjątkowo zdrową. Jednak  znajdziemy w niej całkiem sporo składników odżywczych, w tym beta-karoten oraz witaminy A, C, B, K i PP. Ponadto, cukinia doskonale odkwasza organizm i ułatwia trawienie, a w czasie upałów wyśmienicie nawodni nasze ciało.

Z cukinią powinny zaprzyjaźnić się także wszystkie osoby, starające się zrzucić zbędne kilogramy. W stu gramach tego warzywa znajduje się zaledwie 15 kcal, dzięki czemu stanowi ona doskonałą bazę do wielu lekkich i zdrowych dań. Moim zdaniem cukinia jest wspaniałym warzywem, i choć sama dość delikatna w smaku, świetnie sprawdza się jako dodatek do innych składników. Ale i sama może smakować cudownie, wystarczy ją odpowiednio przyrządzić. 

A skoro mamy szczyt cukiniowego sezonu, mam dla Was kilka pomysłów. Placki a’la ziemniaczane z cukinii?  Tak, tak. Są pyszne i lekkie. Faszerowana cukinia, to bardzo smaczne i popularne danie. Okazuje się, że przygotowanie aromatycznego i zdrowego farszu nie stanowi większego problemu. Wystarczy, że dodasz kaszę jaglaną, jajko, kurczaka, marchewkę i danie gotowe…

Gdy temperatury oscylują w okolicach 30 stopni Celsjusza, chętnie sięgamy po różnego rodzaju sałatki. Połączenie cukinii, rukoli, pomidorków i koziego sera rozpieści kubki smakowe nawet najbardziej wybrednego smakosza. Niebo w gębie!

Kto powiedział, że cukinię możemy serwować jedynie w wytrawnych daniach? Pod tą postacią, będzie idealnym dodatkiem do lodów lub lekkich sałatek. Z pewnością w ten sposób zaskoczycie swoich bliskich. Robiłyście kiedykolwiek ananasa z cukinii? Polecam, rarytas nawet w zimowe wieczory…

Jeśli jednak macie ochotę na prawdziwy makaron, pamiętajcie, aby go nie rozgotować. Wówczas może być naprawdę tuczący. Unikajcie również ciężkich sosów. Penne z cukinią z pewnością zaspokoi wasz apetyt na makaronowe dania.



niedziela, 22 lipca 2018

Gdyż są najbardziej wartościowe ze wszystkich bakalii...


Magda zadała mi pytanie: „Jakie orzechy są najzdrowsze? I Czy w ogóle warto je jeść?” Odpowiadam: włoskie, laskowe, ziemne czy pistacjowe – każdy rodzaj orzechów zawiera niezwykle cenne dla zdrowia składniki, które nie tylko chronią przed powstawaniem licznych chorób, ale także usprawniają funkcjonowanie całego organizmu. 

Trudno się zdecydować, które są najzdrowsze. Orzechy włoskie mają najwięcej przeciwutleniaczy chroniących komórki przed uszkodzeniami - blisko dwa razy tyle, co inne orzechy. Najmniej kaloryczne są migdały, orzechy nerkowca i orzeszki ziemne. Orzechy nerkowca mają więcej żelaza niż chude mięso. 

Orzechy są najbardziej wartościowe ze wszystkich bakalii. Warto je jeść, gdyż:

Obniżają poziom złego cholesterolu, chroniąc serce przed zawałem. Dodatkowo orzechy są bogate w jedno- i wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega 3 - najlepsze lekarstwo dla serca - oraz w argininę, aminokwas, który przekształca się w organizmie w tlenek azotu i poprawia funkcjonowanie naczyń krwionośnych.

Orzechy i nasiona dzięki wysokiej zawartości witaminy E chronią układ nerwowy przed spadkiem zdolności poznawczych właściwych dla podeszłego wieku. Najskuteczniejsze pod tym względem są orzeszki ziemne, które poza witaminą E mają też sporo kwasu foliowego i witaminy A. Zawarty w orzechach (w największym stężeniu we włoskich) kwas a-linolenowy (ALA) pomaga zwalczać arytmię serca.

Pozwalają zniwelować szkodliwe skutki stresu. Działa tu wspomniany już kwas a-linolenowy, który chroni układ krążenia poddany działaniom hormonów stresu. A dodatkowo wysoka zawartość witaminy E, B oraz magnezu wzmacnia nadwyrężony zdenerwowaniem i tempem życia układ odpornościowy.
Chronią przed nowotworem prostaty... Tu najlepiej sprawdzają się orzechy brazylijskie, bo ze wszystkich mają najwięcej selenu. A ten pierwiastek zmniejsza ryzyko wystąpienia raka gruczołu krokowego. Nadmiar selenu jest szkodliwy, powoduje problemy skórne i może ułatwiać rozwój cukrzycy.
...i zmniejszają ryzyko rozwoju innych nowotworów, m.in. raka płuc. Wyjątkowo efektywne okazują się pistacje z uwagi na niezwykle wysoką zawartość gamma-tokoferolu - jednej z odmian witaminy E. Sporo tokoferolu znajdziemy też w orzeszkach ziemnych, pekanach oraz orzechach włoskich.

Ułatwiają utrzymanie optymalnej wagi. Nie do wiary? Mimo, że orzechy pełne są tłuszczu i aż pękają od kalorii, nie powodują zwiększenia wagi, bo dzięki unikalnej kombinacji tłuszczu i błonnika bardzo szybko zaspokajają apetyt. 

Ci, którzy chrupią orzechy, żyją dłużej. Badani, którzy zjadali garstkę orzechów dziennie, mieli o blisko jedną trzecią mniejsze ryzyko rozwoju choroby niedokrwiennej serca, a o 11 proc. rzadziej pojawiały się u nich nowotwory.




środa, 11 lipca 2018

Nie potrafimy słuchać...





Z racji pracy którą wykonuję często zdarza mi się odmawiać innym i nadal nie jest to dla mnie łatwe. Ale doszłam do kilku konkluzji, które teraz staram się zawsze stosować i dzisiaj chciałam się nimi podzielić. A zatem do rzeczy.

Wysłuchaj i zrozum, co druga strona ma do powiedzenia. Tylko tak naprawdę, bo fałsz czuć tu na kilometr. Przede wszystkim przyjmij do wiadomości, że Twoja racja nie jest jedyną słuszną, nie jest obiektywna. To po prostu Twój punkt widzenia, druga osoba może mieć kompletnie inny, wcale nie gorszy. Moment w którym go wysłuchasz i zrozumiesz może być przełomowy dla znalezienia wspólnego rozwiązania. A nawet jeśli pozostaniesz przy swoim zdaniu, będziesz wiedzieć więcej.

Dopuść zmianę zdania. Wejdź do dyskusji, przedstaw swoje zdanie i kluczowe fakty/zmienne/okoliczności na których to zdanie budujesz. Powiedz, o co tak na prawdę Ci chodzi, co jest dla Ciebie ważne w danej sytuacji i posłuchaj, jak druga strona się do tego odniesie. Poszukaj podobieństw, sprecyzuj różnice i powiedz o jednych i drugich. Okaż otwartość. Jeśli nie zmienisz decyzji, wskaż dokładnie, który z elementów pomysłu drugiej strony do Ciebie nie przemawia i dlaczego.

Pozwól rozmówcy dokończyć myśl. Nawet jeśli kompletnie nie zgadzasz się z tym co mówi – nie przerywaj, nie wykrzykuj, że nie ma racji. Przerywanie jest po prostu niegrzeczne i potwornie denerwujące. Założę się, że też tego nie cierpisz. Nawet jeśli pozostaniecie przy swoich odmiennych zdaniach – każda strona ma przynajmniej prawo zostać wysłuchana. Jeśli jej tego prawa odmówisz, poczuje, że kompletnie się z nią nie liczysz, albo wręcz jej nie szanujesz. 

Okazuj szacunek dla odmiennego zdania. Im bardziej żyjesz w takim przekonaniu i je demonstrujesz, tym bardziej ludzie będą wobec Ciebie otwarci i tym łatwiej będzie Wam się nie zgadzać bez szwanku dla relacji. To przecież całkowicie normalne i zdrowe, że w grupie inteligentnych osób pojawiają się odmienne poglądy. To wielka wartość, cenna informacja, która pomaga uniknąć ryzyka, ulepszyć pomysły, poszerzyć horyzonty. Nie obrażaj się więc na każdego, kto myśli inaczej niż Ty, ale pokaż, że to doceniasz. To zupełnie normalne, że czasem zapadają decyzje, co do których nie wszyscy są zgodni. 

Zachowaj pokorę. Im bardziej się jej uczę, tym bardziej ją doceniam. W relacjach z innymi jest wielką wartością. Nie jesteś najmądrzejszy na świecie, czasem się mylisz, nie masz prawa osądzać innych i mierzyć ich swoją miarą. Twoje potrzeby nie są ważniejsze od potrzeb innych. Każdy ma prawo do swojego zdania. Warto traktować drugiego człowieka zwyczajnie po ludzku, tak jak chciałoby się być traktowanym. Banał, ale bardzo, bardzo często o tym banale zapominamy.

Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego tekstu poświęcisz chwilę na refleksję nad tym, jakie błędy zdarzyło Ci się popełniać nie zgadzając się z innymi i przypomnisz sobie, jakie zachowanie irytuje Cię gdy jesteś po drugiej stronie.




niedziela, 1 lipca 2018

Anginka na zapalenie ucha…


Kasię strasznie bolało ucho. Spytała co ma zrobić? Kochane są trzy takie kwiatki, które każda w swojej parapetowej apteczce domowej powinna mieć, a są to aloes, żyworódka i geranium. Od wielu już lat hoduję „anginkę”. Pomaga mi ona przy bólu ucha. Wystarczy włożyć doń klika zmiażdżonych, świeżych liści. Ponoć wdychanie zapachu liści przez około 10 minut wyraźnie obniża ciśnienie krwi, a stosowanie takiej inhalacji wieczorem działa nasennie.

Geranium ma właściwości przeciwbakteryjne (zabija nawet gronkowce i paciorkowce) oraz przeciwwirusowe i z tego względu stosuje się go przy leczeniu chorób układu oddechowego, przeziębień, grypy, kataru, kaszlu, a także stanów zapalnych zatok. Stosuje się go także przy infekcjach skóry, zwłaszcza przy trądziku, egzemach, opryszczkach, łupieżu i rozstępach skóry. 

Olejek geraniowy zmniejsza napięcia nerwowe, łagodzi bóle neuralgiczne, stany lękowe i związane z nimi często zaburzenia seksualne. Stosuje się go do masażu, jako dodatku do kąpieli oraz inhalacji w specjalnych kominkach aromaterapeutycznych.

Świeże lub suche i rozkruszone liście dodaje się do zaparzanej herbaty, co znacznie polepsza jej aromat. Drobno posiekanych listków lub sporządzonego z nich naparu używa się do aromatyzowania sosów, kremów, galaretek, słodkiego pieczywa, kostek lodu, masła, dżemów oraz syropów i octów. Kandyzowane listki i kwiaty służą do dekoracji ciast. Listki kładzie się niekiedy pod pieczone jabłka. Dodaje się je również do wina, pasztetu z wątróbek i grzanek z serem. Piecze się je także z rybą w winie jabłkowym.

Czyli samo zdrowie. Kasi już jest lepiej…