Nastał czas upałów, czyli czas
radości i gorąca. Temperatury w wielu miejscach przekraczają 30 stopni
Celsjusza. W biurze ciężko „wysiedzieć”,
bo słońce pali za oknami i chciałoby się pozażywać słonecznych kąpieli.
Jednak gdy nadchodzi czas wyjścia na zewnątrz, już w drzwiach wita nas „buchający
gorąc”.
Kochani w takie dni musimy bardziej uważać na siebie, ponieważ każdemu
z nas może grozić odwodnienie organizmu. Szczególnie narażone są na to osoby
w podeszłym wieku oraz dzieci, ale i „średniaków” ten problem również dotyczy.
Zbyt mała ilości przyjmowanych płynów może prowadzić do zawału, udaru lub
zaburzeń pracy nerek.
Eksperci zalecają spożywanie dużej ilości płynów i unikanie słońca
między godziną 11 a 15. Skutki odwodnienia organizmu mogą być dla nas
opłakane. Osłabienie, brak sił, wymioty i biegunka, uszkodzenie organów
wewnętrznych, omdlenia – to tylko niektóre objawy odwodnienia. Wysokie
temperatury wzmagają pocenia, przez które tracimy dużo płynów.
Dlatego tak ważne jest, by w tym czasie dużo pić - oczywiście mam na myśli wodę. Odpowiednie
nawodnienie organizmu w czasie upałów to podstawa. Woda przecież daje życie,
dodaje energii, wpływa korzystnie na pracę serca, zmniejsza ból głowy i pleców
oraz poprawia koncentrację.
Jeśli więc chcemy przetrwać upały, nie zapominajmy o nawodnieniu
organizmu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz