Mam taki nawyk od dawna, że tam gdzie jestem aktualnie i coś ciekawego
wpadnie mi w oko, wykonuję zdjęcia. Zdjęcia z moich wypraw dotyczą fontann, ławek,
kwietników i innych obiektów małej architektury. Z takich przykładów, mogą powstać fantastyczne realizacje projektów, które
ucieszą Wasze ogrody bądź krajobraz wokół.
Takie małe obiekty tworzą klimat i atmosferę. Pomysły ściągnęliśmy już jakiś czas temu z zagranicy. Bo u nas, za słusznych czasów, nikt nie myślał, by stary rower wykorzystać jako ozdobę ogrodu. A teraz takich ozdób jest wiele u wielu z nas. W Gdyni, są przepiękne kwietniki w formie łódek. Są naprawdę urocze. Tematycznie nawiązują do atrakcji turystycznych tego miasta. Przemyślany design nieprawdaż?
W mieście blisko Budapesztu spodobały mi się kule i fontanny w tle. Niesamowita frajda dla dzieci. Co prawda brakowało mi w tej aranżacji troszeczkę zieleni, ale to można uzupełnić sezonowymi kwiatami… I takich dobrych przykładów można przytaczać i przytaczać.
W Witnicy kiedyś panował „rękasizm”. Piękne, rzeźbione ławeczki, ciekawe architektonicznie znaki i ozdoby (choćby smok na tyczce w Witnej przy Paru Drogowskazów), koło młyńskie i wiele innych atrakcji. Niestety dzisiaj ich blasku nie widać. Są zapomniane, zniszczone i nic nie wskazuje na to, by ta sytuacja się zmieniła. Szkoda, bo te rzeczy wyróżniały Witnicę na tle innych gmin.
Niemniej jednak powinniśmy korzystać z takich dobrodziejstw i tworzyć klimat w swoich miejscowościach. Bo przecież tu mieszkamy, tu są nasze serca, tu żyjemy. Przyjemniej jest mieszkać w przyjaznym otoczeniu z ciekawymi rozwiązaniami architektonicznymi. To również przyciąga turystów… Ot choćby "grzebień" na rowery…
A jakie, w swoich miastach, macie małe architektury?
Takie małe obiekty tworzą klimat i atmosferę. Pomysły ściągnęliśmy już jakiś czas temu z zagranicy. Bo u nas, za słusznych czasów, nikt nie myślał, by stary rower wykorzystać jako ozdobę ogrodu. A teraz takich ozdób jest wiele u wielu z nas. W Gdyni, są przepiękne kwietniki w formie łódek. Są naprawdę urocze. Tematycznie nawiązują do atrakcji turystycznych tego miasta. Przemyślany design nieprawdaż?
W mieście blisko Budapesztu spodobały mi się kule i fontanny w tle. Niesamowita frajda dla dzieci. Co prawda brakowało mi w tej aranżacji troszeczkę zieleni, ale to można uzupełnić sezonowymi kwiatami… I takich dobrych przykładów można przytaczać i przytaczać.
W Witnicy kiedyś panował „rękasizm”. Piękne, rzeźbione ławeczki, ciekawe architektonicznie znaki i ozdoby (choćby smok na tyczce w Witnej przy Paru Drogowskazów), koło młyńskie i wiele innych atrakcji. Niestety dzisiaj ich blasku nie widać. Są zapomniane, zniszczone i nic nie wskazuje na to, by ta sytuacja się zmieniła. Szkoda, bo te rzeczy wyróżniały Witnicę na tle innych gmin.
Niemniej jednak powinniśmy korzystać z takich dobrodziejstw i tworzyć klimat w swoich miejscowościach. Bo przecież tu mieszkamy, tu są nasze serca, tu żyjemy. Przyjemniej jest mieszkać w przyjaznym otoczeniu z ciekawymi rozwiązaniami architektonicznymi. To również przyciąga turystów… Ot choćby "grzebień" na rowery…
A jakie, w swoich miastach, macie małe architektury?
zdjęcia: własne i z Wikipedii
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz