niedziela, 21 lipca 2019

Jeżeli się nie przeciwstawimy, to kolejne lata będą złe i ciężkie…



Od młodych lat w domu i w szkole uczono mnie szacunku do ludzi, poszanowania mienia, tolerancji i zrozumienia dla tzw. „odmienności”. Jedynym złem były papierosy, narkotyki i alkohol. O seksie się wtedy w ogóle nie mówiło. Był trzepak na podwórku, piaskownica ze żwiru i ogrom swobody. Takiej pięknej… 

Nie było dostępu do internetu, a jedyną luksusową rozrywką była dobranocka o 19:00. Notabene trwająca 10 minut. Koniec. Widywałam różne sceny tzw. otrzęsin, czy to w pociągu, czy szkole, ale nigdy nie widziałam takiej nienawiści jak wczoraj w Białymstoku. O takiej uczyłam się w szkole, na lekcjach historii. Hitler, bo o nim mowa, miał być dla nas przestrogą na wieki. Niestety, jego hasła odżyły w mojej Ojczyźnie…

Relacje z Marszu Równości obudziły we mnie przerażenie, strach i odrazę.Polska dla Polaków! Bóg, honor, ojczyzna! Innych nie zacytuję, bo haniebne…”. Ten marsz pachniał krwią i nie było w nim zwykłej tęczowej radości przeczytałam na Facebooku. Przerażające, jak tzw. „polski faszyzm” wkradł się w naszą rzeczywistość. Patrzeć nie mogę, jak kościół go popiera… ONR i inne tego typu organizacje winny być zdelegalizowane. Koniec. Kropka.

Nie mam nic do ludzi innych nacji, innego światopoglądu, innego wyznania czy orientacji seksualnej. Przez różnorodność świat jest ciekawy i nie monolityczny... Każdy jest Człowiekiem i zasługuje na szacunek i zrozumienie. Człowiekiem kochani! Jak Ty, ja czy On…

Jeżeli się nie przeciwstawimy, to kolejne lata będą złe i ciężkie…





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz