piątek, 8 czerwca 2018

Zamek Neuschwanstein, pałac Linderhof, Zugspitze... Bawaria


Miałam okazję pojechać na Bawarię. Piękne miejsce. Gorąco polecam. Piękne krajobrazy, specyficzny klimat oraz ciekawe historie na temat Ludwika II Wittelsbacha, którego poddani nazywali szalonym, wprawiają zwiedzających o zawrót głowy. Chwiejności umysłu Ludwika i jego ucieczkom w świat marzeń, Bawaria zawdzięcza bajkowe zamki i pałace, których nie ma w żadnym innym zakątku świata. Najpiękniejszy z nich, zamek Neuschwanstein, jest pierwowzorem pałacu, który spopularyzował Walt Disney.

Nie tylko zresztą Walt Disney zachwycił się tym miejscem, ponoć Piotr Czajkowski po wizycie w zamku Neuschwanstein skomponował "Jezioro Łabędzie". W końcu Neuschwanstein w wolnym tłumaczeniu oznacza Nowy Łabędzi Kamień. Wnętrza zamku są, jak na rezydencję króla Ludwika przystało, pełne przepychu, a zarazem kiczu. Sypialnię władcy ozdobiono freskami przedstawiającymi historię Tristana i Izoldy, a Salę Tronową niemal w całości wykonano ze złota.

Bawaria zachwyca przez cały rok, ale chcąc nacieszyć oczy pięknem przyrody, najlepiej wybrać się między majem a październikiem. Tak mówią przewodnicy. Bawaria to świetne drogi, nowoczesna infrastruktura, wygodne hotele, jeden z najwyższych standardów życia na świecie, no i niezwykle pracowici mieszkańcy. To tylko niektóre atrybuty tego landu. 

Pałac Linderhof – to jedna z wielu atrakcji Bawarii, którą warto zwiedzić. Jest to bowiem kolejna "fanaberia" króla Ludwika II. Choć nie jest kopią żadnej istniejącej budowli, to wpływy architektury francuskiej, w tym także Wersalu, są tu oczywiste. Oprócz pełnych przepychu komnat, atrakcją są sztuczny gejzer i grota. No i komnata luster. Ludwik cierpiał na bezsenność, przebywał więc w tej sali, gdy robiło się ciemno. Świece odbijały się od setek zwierciadeł, potęgując iluzję światła. Królowi łatwiej było zapomnieć o swojej dolegliwości.

Kolejną atrakcją jest miasteczko Garmisch-Partenkirchen. To właśnie tutaj, w zimowej stolicy Niemiec, odbyły się w 1936 roku Zimowe Igrzyska Olimpijskie, których otwarcia dokonał Adolf Hitler. Niektóre z obiektów sportowych wykorzystywane są do dziś. Wrażenie robi pochodząca z tamtych czasów skocznia narciarska (Große Olimpiaschanze), która w 2008 roku została gruntownie zmodernizowana. Co roku, 1 stycznia, odbywa się tutaj jeden z konkursów Turnieju Czterech Skoczni.

No i piękne góry, z Zugspitze na czele. To najwyższy szczyt Niemiec, na który wjedziesz kolejką. Widoki, jakie rozciągają się ze szczytu, są warte każdej ceny. Gorąco polecam. Gdy tylko będziecie mieli okazję – jeździe i zwiedzajcie.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz