Zapewne każdy z nas miał styczność z urządzeniami zakupionymi przez
WOŚP. Ile razy „korzystam ze
szpitalnych usług” (sama bądź w odwiedzinach), widzę przyklejone serducha, duże
i małe. Wtedy dopada mnie duma, że… cytując
Biedronia „daję Owsiakowi”. Bo to przecież „namacalna” pomoc. I jednej strony serce się raduje, że taki
sprzęt jest i pomaga nam wszystkim, a z drugiej… staje się smutne, gdy słyszy się ten ciągły hejt na Owsiaka…
Wrzucając pieniążki do puszek, nikt z nas nie przypuszcza, że za chwilę
może sam korzystać z pomocy WOŚP. Do tej pory zbieraliśmy pieniążki m.in. dla: kardiochirurgii
dziecięcej, ratowania życia dzieci poszkodowanych w wypadkach, ratowania życia
niemowląt i dzieci młodszych, ratowania życia dzieci z chorobami nerek, ratowania
życia dzieci z wadami wrodzonymi, nowoczesnych metod diagnostyki i leczenia w
neonatologii i pediatrii, dzieci z chorobami onkologicznymi , godnej
opieki medycznej seniorów, dla… Tak
wiele…
Ale ja nie o tym chciałam pisać. Dzisiaj piszę o czymś innym. Bez
zbędnych komentarzy. Do przemyślenia. Muszę
Wam powiedzieć, że jestem zmęczona przepychankami i zniesmaczona wszystkimi
manipulacjami, które się nam serwuje. I z góry, i tu na dole. Tak łatwo
jest oceniać innych ludzi. Nie siebie! Bo to jest najtrudniejsze – ale innych. Jak łatwo jest wywlekać takie fakty z ich
przeszłości, które świadczą o tym, że są „złymi ludźmi”? Jak łatwo jest manipulować
zdobytymi informacjami, aby słowa, pomysły, działania innych osób, automatycznie
przez odbiorcę zostały potępione.
Na stos! Tak często dopada nas wszechwiedza o innych… A nikt z nas nie wie, jakich wyborów
dokonałabym, gdybym była tym lub tym. Gdybym przeszła chorobę lub
spotkałoby mnie jakieś nieszczęście. Gdybym mieszkała w jakiejś wiosce na końcu
świata. Gdybym musiała dokonać aborcji. Gdybym popadła w jakiś nałóg. Gdybym żyła w patologicznej rodzinie.
Gdybym…
Dzisiaj nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie „Jakich wyborów bym
dokonała?” Lepszych, a może gorszych? Któż jest w stanie mnie osądzić? I
czy w ogóle ma do tego prawo? Z drugiej
strony jakim trzeba być zepsutym człowiekiem, aby dokonywać takich manipulacji,
oskarżeń, haniebnych historyjek, zmyślonych słów… Ile trzeba mieć w sobie chamstwa,
tupetu i nienawiści, aby rzucać tego typu oskarżenia/zmyślenia/manipulacje w
publicznej telewizji/z publicznych komputerów/z…
Nie oceniam ludzi przed poznaniem… Każdy nowo poznany przeze mnie człowiek –
ma u mnie carte blanche – i może się
stać „gościem z mojej bajki”. Manipulantów wyczuwam intuicyjnie i nie idę z
nimi w jednym rzędzie, bo nienawidzę obłudy.
A Ty – wiesz jakich dokonałabyś wyborów? I czy Jesteś tego pewna?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz