Ostatnio miałam okazję upiec
rogaliki na specjalną uroczystość… Piękne, rumiane, zapraszają do konsumpcji… Nie
są wymyślnym daniem, ale prezentują się całkiem, całkiem… Do tego bierzesz je w
rękę i nie musisz podstawiać talerzyka. Czyli wersja dla oszczędnych w zmywaniu
naczyń. Oto przepis.
Składniki:
600 g mąki pszennej, 30 g świeżych drożdży lub opakowanie suchych, 250
ml mleka, 125 g masła, 5 łyżek cukru, szczypta soli, 3 jajka, do posmarowania:
żółtko + 1 łyżka mleka
Przygotowanie:
Ciasto wyrabiaj w misce przez około 15 minut, aż będzie gładkie i
elastyczne. Przykryj ściereczką i odstaw na 45 minut do wyrośnięcia. Wyjmij na
oprószoną mąką stolnicę i połącz w gładką kulę chwilę wyrabiając ciasto.
Podziel na 3 części. Pierwszą część rozwałkuj na placek ok. 30 cm średnicy. W
razie potrzeby podsyp mąką. Pokrój na 8 trójkątów. Zawiń rogaliki zaczynając od
podstawy trójkąta. Wcześniej dodaj nadzienie: u podstawy trójkąta połóż łyżeczkę
jabłek, marmolady, nadzienia serowego lub 2 kosteczki czekolady. Odkładaj na 2
blachy wyłożone papierem do pieczenia z zachowaniem odstępów. Odstaw na ok. 20
minut do podrośnięcia. W międzyczasie za pomocą pędzelka posmaruj wierzch
roztrzepanym żółtkiem z mlekiem. Piekarnik nagrzej do 1800C. Wstaw
pierwszą blaszkę z rogalikami i piecz na złoty kolor przez ok. 18 minut. Upiecz
pozostałe rogaliki. Skrop lukrem lub posypać cukrem pudrem.
Na niedzielne podwieczorki jak znalazł…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz