W mediach rozgorzała dyskusja na
temat filmu braci Sekielskich „Tylko nie mów nikomu”. Oglądnęłam. Jestem wstrząśnięta i domagam się
rozliczenia Kościoła i księży z tej jakże bestialskiej działalności.
Nie generalizuję. Nie oskarżam wszystkich, ale domagam się
potępienia tych księży, którzy dokonywali bądź dokonują gwałtu na dzieciach i
młodzieży. Domagam się ich osądzenia i wydalenia z Kościoła. Niepojętym
jest dla mnie, że pod sutanną skrywają się takie bestie. Jakim trzeba być
zwyrodnialcem, żeby wykorzystywać niewinne dzieci w tak brutalny sposób. Te
małe brzdące ufają nam - dorosłym bezwarunkowo. Wierzą, słuchają, naśladują, uczą
się zachowań. Mając 10 lat – ma się w
głowie – tysiąc marzeń i wiele przepięknych, optymistycznych „barw”.
Wyobraźmy sobie, że masz/mam 10
lat. Na Naszej drodze staje ON. KSIĄDZ,
który prowadzi Ciebie i mnie do komunii. Człowiek, który jest wzorem
do naśladowania. Ten, który wie wszystko. Zna Boga i mówi Jego głosem, i… nie dokończę, bo brak mi sił. W
moich oczach jest to niewyobrażalne bestialstwo i pojawiają się łzy… Nie
potrafię wyobrazić sobie jaką traumę przeżywają ofiary. Przykro mi. Bardzo. Przykro.
Dlatego po stokroć krzyczę: NIE! Nie godzę się na „zamiatanie pod dywan”
tego tematu! Żądam stanowczej reakcji! Żądam rozliczenia i osądzenia wszystkich ludzi, który dopuszczają się gwałtu. I nieważne czy jest to ksiądz, polityk, przyjaciel rodziny, wujek lub...
Żądam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz