życzę zadowolenia z wykonywanych zadań, stabilnego prawa, lepszej
współpracy na linii rząd – samorząd oraz sympatii i przychylności mieszkańców…
"Samorząd strategią dla przyszłości" to przewodnie hasło tegorocznej edycji IV Europejskiego Kongresu
Samorządów, które tym razem odbyło się w Krakowie. „Zarządzanie samorządami wymaga dzisiaj dużych umiejętności, wiedzy,
doświadczenia i determinacji – mówił PAP Zygmunt Berdychowski,
przewodniczący Rady Programowej Forum Ekonomicznego. Według niego: „(…) poprzeczka w odniesieniu do efektywności
zarządzania jest obecnie zawieszona znacznie wyżej niż 10-15 lat temu”.
Podczas tegorocznego kongresu odbywały
się prezentacje poszczególnych samorządów, które odniosły sukces. Podjęto również
próby wskazywania Ich pozytywnych wzorców mając nadzieję, że inne samorządy
wykorzystają te dobre praktyki. Wg mnie jest
to bardzo dobry pomysł, gdyż korzystanie ze sprawdzonych rozwiązań usprawnia
pracę lokalnych samorządów. Uważam, że powinniśmy stworzyć „bazę dobrych
wzorców”. Sprawdzone pomysły docierałyby do wszystkich samorządów.
Samorządowcy mają odpowiednie
narzędzia, aby dobrze zarządzać gminami, jednakże
mam nieodparte wrażenie, że od jakiegoś czasu samorząd nie może „dogadać się” z
państwem. Istnieją spory kompetencyjne oraz podział zadań, na które Państwo
nie przekazuje środków finansowych, bądź wymusza na gminach ich finansowanie w
większym niż dotychczas procencie.
Od kilku lat samorządy proszą o konstruktywną debatę nad modelem i
kształtem samorządu, gdyż dalsze efektywne zarządzanie na poziomie lokalnym
naszymi sprawami, staje się bardzo trudne i niemożliwe. Ot, choćby problem podziału dróg w danej gminie. Kogo interesuje,
że ul. Pocztowa w Witnicy jest drogą powiatową. Każdy mieszkaniec przy tej
ulicy (i nie tylko), chce mieć drogę bez dziur i żąda jej naprawy od włodarza. Kogo interesuje, że ścieżka od Witnicy do
Kostrzyna jest w zarządzie województwa. Ma być czysta i przejezdna, bo jest
m.in. wizytówką naszej Gminy.
To tylko wybrane aspekty, a jest ich
znacznie więcej. Zmiany, które byłyby kompromisem
obu stron (i rządowej, i samorządowej) doprowadziłyby do efektowniejszego
zarządzania naszymi małymi ojczyznami. Prócz oczekiwanych zmian, dobrych wzorców,
najważniejszym wg mnie aspektem jest „dobry samorządowiec”. Co to oznacza?
Dobry samorządowiec to
nie tylko menedżer mający wizje realizacji bieżących zadań, dotyczących jego
środowiska, ale także strateg świadomy
celów długofalowych. Dobry samorządowiec to ten, który jest blisko ludzi, potrafi ich słuchać, nawiązywać z nimi dobre
relacje i razem z nimi rozwiązywać codzienne sprawy lokalne. Samorządowiec,
który rozmawia i współpracuje z radnymi i mieszkańcami. To osoba, która łączy,
a nie dzieli.
bo samorząd to my...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz