Niedawno miałam okazję „wskoczyć”
do Sopotu… Przepiękna, czysta, nadmorska
miejscowość… Cudna plaża z parasolami i… Zachwycające,
długie molo… Czarująca fontanna… z
pomysłem posadzone drzewa… Gorąco polecam – odwiedźcie to miasto…
Ale ja nie o tym chciałam pisać… Choć warto dostrzegać takie perełki i
polecać innym… Deptakiem dotarłam do browaru… Klimatyczne miejsce… Budynek z czerwonej cegły… już sam w sobie
jest boski… uwielbiam takie klimaty… często szukam takich miejsc… mają duszę…
W środku budynku, fantastycznie zorganizowana restauracja z pijalnią
piwa… Za kasami, beczki- kadzie, w których warzy się piwo… Na ścianach wiszą stare fotografie Sopotu i…
mieszkańców… Coś przepięknego… Historia… W zakamarkach (niszach) stoją browarniane pamiątki… Warto brać
przykład z takich miejsc… Naprawdę fenomenalnie zorganizowana restauracja… w
której można zakupić lokalne piwo…
Marzy mi się w Witnicy, takie klimatyczne miejsce… Browar mamy… teraz
tylko…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz