środa, 28 listopada 2018

Tajemnicze, greckie święto...



Andrzejki przypadają na noc z 29 na 30 listopada, w wigilię św. Andrzeja. W tę szczególną noc wróżymy z kart, lejemy wosk i sprawdzamy, jak będzie wyglądać nasza przyszłość. 

Święty Andrzej był apostołem, uczniem Jana Chrzciciela, a później Chrystusa. Andrzeja z wróżbami skojarzyli Grecy (prawdopodobnie z podobieństwa słów "andrós" i "Andreas" - oznaczających odpowiednio mężczyznę i Andrzeja) i to właśnie im zawdzięczamy magiczny charakter tego święta.

Wróżenie andrzejkowe były związane kiedyś wyłącznie ze sprawami sercowymi, zapytaniami dotyczącymi miłości i związków. Dawniej wróżyć mogły jedynie kobiety. Mężczyźni obchodzili tzw. katarzynki. A wróżb było całe mnóstwo. Niektóre z nich przetrwały do dziś, np. lanie gorącego wosku, by z jego kształtu wyczytać postać przyszłego narzeczonego lub najbliższą przyszłość; np. z butów ustawionych jeden za drugim wróży się, która panna pierwszą będzie przy ołtarzu w nadchodzącym roku;  zgaduje się imię przyszłego męża lub żony z karteczek schowanych pod poduszkę.

Wróżby nie są dziś wyrocznią, której ślepo ufamy i oczekujemy spełnienia. Raczej są dobrą zabawą i okazją do wspólnych spotkań i radości. Po to, żeby bawić się w andrzejkowy wieczór, nie trzeba już także mieć wśród znajomych Andrzeja, który zaprosiłby na imieninowe przyjęcie. Spotkanie nie wymaga dużego nakładu czasu ani pieniędzy. Można za to miło, zabawnie i z humorem spędzić wieczór w gronie przyjaciół.

A Ty jakie znasz andrzejkowe wróżby?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz