piątek, 31 marca 2017

Własne uprawy dają wiele radości i satysfakcji...



Od poniedziałku pracuję w ogrodzie… Najpierw aeratorem „jeździłam” po trawie… Przypominam, że taki zabieg przyspiesza regenerację trawy… Ale po 1,5 ha pracy moja maszyna odmówiła posłuszeństwa… Nawet mój Adaś już nie był w stanie przywrócić jej do życia… Co prawda swoje wypracowała… Przyszedł czas na nowy sprzęt… 


Zmieniłam więc miejsce pracy… Zajęłam się ogródkiem warzywnym… Wyrwałam pierwsze chwasty… Użyłam oczywiście haczki, grabi i… posiałam pierwsze warzywa… Marchewkę, sałatę, rzodkiewkę, pietruszkę, szczypiorek, buraczki i koperek… 

Oj jak wzejdą będę miała ogromną satysfakcję… Własny ogródek warzywny daje dużo radości… Pewnie, że trzeba się wokół niego nachodzić (plewienie, podlewanie) ale w momencie pierwszych zbiorów duma bierze górę… 


Nie wspomnę o smaku… Zupełnie inny od kupowanych w sklepie warzyw… Do niedzielnego rosołu jak znalazł… Lubczyk… Do ziemniaczków... koperek… Ach… Już nie mogę się doczekać…


W rozsadach na parapecie rosną pomidory… Jak co roku, posadzę je pod folią… Pewne zbiory… Wspaniały smak… Soczyste, mięsiste i pachnące… Jesienią powstaną z nich same rarytasy tj.: przeciery i ketchupy… Uwielbiam… Najbardziej te zerwane prosto z krzaka… Sok, miąższ… Coś pysznego… Ślinka leci… Wam też?


Dodatkowo zrobiłam porządek w malinach, truskawkach i jeżynach… Te ostatnie „porysowały” mi ręce… Wszystkie roślinki puszczają już pierwsze pączki… Oczywiście chodzi mi o listki… Truskawki mają ich już po kilka… Latem będziemy się o nie „zabijać”… Każdy z nas uwielbia ich smak… I nie chodzi tu o soki czy dżemy… Choć i te wykonuję na zimowe wieczory… 

Zachęcam do własnych upraw... Satysfakcja gwarantowana...



Piszcie, czy też uprawiacie swoje ogródki warzywne i owocowe? Dla mnie praca w ogrodzie odstresowuje… daje dużo pozytywnej energii i satysfakcji... Dzisiaj jest tak pięknie, słonecznie i ciepło na dworze... Idę do ogrodu a Ty?






środa, 29 marca 2017

Góry dają mi ogromną siłę…



Kilka tygodni temu byłam w górach… Piękna, słoneczna pogoda… Uśmiech na twarzy… I… 



Na Szrenicę wjechałam kolejką… Piękne widoki… Śnieg odbijał przepiękne promienie słoneczne… Piękne świerki… W dole ślady po nartach… Snowboardziści… Narciarze… Zazdroszczę… choć kiedyś próbując tego sportu, nie „załapałam bakcyla”…. Potem "wdrapałam się" na stok… Pełno, pięknego bieluśkiego śniegu… Momentami oblodzone trasy… Ale dałam radę… Bo kto jak nie ja… 


Potem kilka fotek na górze… Słońce… wiatr… mijani turyści… Dzień Dobry… Dobry dień… Kilka kroków i znalazłam się w czeskim schronisku… Knedle z truskawkami i gorąca herbata zrobiły swoje… Zadowolona z „wypadu” pomaszerowałam z powrotem…


Góry dają mi ogromną siłę… Są piękne, majestatyczne…  

Uczą pokory… Zdobyte… dają ogromną satysfakcję, zadowolenie… i dumę… Zakochałam się w nich już bardzo, bardzo dawno… W sumie mam je w genach… Moi dziadkowie pochodzili z Rzeszowszczyzny i okolic Zakopanego… Czyli "góralka spod samiuśkich Tater"… Ha ha ha… Żartuję oczywiście… 
 

Ale faktem jest, iż wyprawy w góry, dają mi ogromną siłę i wiarę we własne możliwości… Na kilka lat odstawiłam je na bok… dzieci… ale po powrocie na Ich łono…. Znowu żyję… Dziękuję… Wrócę do Was już niedługo… bo jesienią… 


Szczęśliwi jesteśmy, iż mieszkamy w takim kraju, gdzie mamy dostęp do morza... oraz do gór... Szanujmy i doceniajmy... a przede wszystkim korzystajmy z takich dobrodziejstw...

Gorąco polecam...













poniedziałek, 27 marca 2017

Witnica stała się Kobietą... Relacja z piątkowego eventu...




Event pn.: „Bądź piękna jak Wiosna” odbył się w naszym lokalnym, przepięknym hotelu Witnica… Oficjalnego otwarcia dokonała Anna Dębicka - międzynarodowa tancerka i instruktorka tańca m.in. cygańskiego… Wspaniała muzyka, cudne stroje, przepiękne kobiety oraz jeden przystojny mężczyzna… Wspólnie zaprezentowali wszystkim obecnym Paniom sześć choreograficznie przygotowanych tańców…  Widownia reagowała żywiołowo gromkimi brawami… Energia, tajemniczość, barwne falbany, „kocie” ruchy wprawiły moich Gości w błogostan i zadowolenie…


Po tak ekspresyjnych występach przyszedł czas na moją, krótką opowieść… kim jestem, co robię, skąd pomysł na event i dlaczego: Witniczanka to kobieta z uśmiechem na twarzy, z tysiącem pomysłów w głowie, które skrzętnie realizuje… Jednym z takich pomysłów jest właśnie dzisiejsze wydarzenie… Inspiracją jest wiosna, przepiękna pora roku, podczas której wszystko wokół budzi się do życia… (…) Event „Bądź piękna jak wiosna” ma zapoczątkować w nas nowe, lepsze myślenie o sobie samej, ma być impulsem do nabrania pewności siebie, bo przecież chcieć to móc!”


Przyszedł czas na pokaz mody Natalii Ślizowskiej… „Amazing” to przepiękna kolekcja wyjściowych sukien, bluzek, spódnic i spodni…  Prześliczne modelki, w tym również nasze rodowite Witniczanki pokazały klasę i elegancję… Zaprojektowane przez Natalię stroje wzbudzamy niesamowite emocje oraz zainteresowanie Pań… Niesamowite przeżycie… Na chwilę przeniosłyśmy się na międzynarodowe pokazy mody, ot choćby do Paryża czy Mediolanu… Witnica stała się stolicą Lubuskich Kobiet…


Po tak spektakularnym pokazie, zeszłyśmy lekko na ziemię, gdyż swój wykład o zdrowym odżywianiu, diecie, produktach rozpoczęła Katarzyna Zacharewicz – dietetyczka i psychodietetyczka… Perfekcyjnie przygotowana prezentacja i odpowiednie komentarze prowadzącej, uzmysłowiły i mi, i najpewniej zgromadzonym Paniom, że nie ma sensu się odchudzać od wiosny do lata… Musimy zmienić swoje nawyki żywieniowe, wybierając oczywiście ryby, warzywa, owoce oraz pełnoziarniste pieczywo a przede wszystkim zacznijmy pić wodę…


W tym momencie padł na mnie blady strach… Jak teraz zaprosić Panie na kawę i coś słodkiego? – powiedziałam… Ale Kasia pozwoliła nam, ten jeden raz, na taką „słodką rozpustę”… W przerwie kawowo-ciastkowej, uśmiechnięte  Panie rozmawiały ze sobą oraz przyjezdnymi specjalistami… Wymiana doświadczeń… Bezcenne…


Po zaproszeniu Pań z powrotem na salę, ratowniczki medyczne z Wojewódzkiego Szpitala w Gorzowie Wlkp. pokazały jak udzielać pierwszej pomocy… Gratuluję odwagi Kobietom, które wzięły udział w tym projekcie… Cenne doświadczenie, które może uratować komuś życie… Panie pytały również o pomoc w przypadku zakrztuszenia i starszej osoby, i małego dziecka… Dziękuję za czynny udział i pytania…


Teraz nastąpiło wielkie wejście, wspaniałego wizażysty
Przemysława Janus „Beauty Center” Dwie wizażystki Przemka wyłoniły Panie do makijażu, które zasiadły w fotelach… Zaczęto Je malować… Profesjonalnie wykonany makijaż dodał Im pewności siebie, podkreślił atuty… Widziałam uśmiech na twarzach… W międzyczasie Przemysław przeprowadził wykład o tajnikach makijażu… Pokaz był strzałem w dziesiątkę… Nie wspomnę o udzielanych poradach dotyczących twarzy, makijażu, pielęgnacji i wielu innych aspektach… Mega człowiek… Dziękuję…


Monika Kowalska – stylistka, autorka bloga Dashka Fashion, która właśnie została wywołana do mikrofonu, pochwaliła Witniczanki za styl… Aksamitnym głosem, wyróżniła parę Uczestniczek za fantastycznie dobrane elementy stroju… Niektóre z nich nawet pokazały się na wybiegu… Brawo… Monika pokazała jak dobierać kolory do własnej karnacji… Co powinnyśmy nosić, a czego lepiej unikać… Powiedziała co jest na czasie ale również dodała, żebyśmy nie podążały ślepo za modą… Intuicyjnie każda z nas wybiera to, w czym czuje się wygodnie i komfortowo… I o to właśnie chodzi… Krótko ale jakże treściwie…


Po Monice głos zabrała Krystyna Sibińska – posłanka oraz w-ce Przewodnicząca Parlamentarnej Grupy Kobiet… Wspomniała o tym abyśmy pamiętały o sobie, abyśmy dbały o swoje zdrowie, abyśmy były szczęśliwe… Podziękowała za zaproszenie… Pochwaliła pomysł i realizację wydarzenia… Fantastyczna Kobieta…


Dr Anna Rzeźniewska – kierownik oddziału położniczo-ginekologicznego w Wojewódzkim Szpitalu w Gorzowie Wlkp., poruszyła bardzo ważną rzecz w naszym, kobiecym życiu... Mówiła o profilaktyce… Wyszczególniła nowotwory i opowiedziała nam o nich… Porównała kraje i wykrywalność, i zachorowania… Namawiała na regularne badania… Bez nich niestety, w pewnym momencie możemy się obudzić w innej rzeczywistości… Profilaktyka, profilaktyka i badania… Panie obiecały, że będą się badać… Również obiecuję…


I na koniec… rozpoczęło się losowanie upominków, które ufundowali: firma Tchibo, Przemysław Janus „Beauty Center”, Krystyna Sibińska – Poseł na Sejm RP, Agnieszka Jeger Kwiaciarnia Oxalis, Wojewódzki Szpital w Gorzowie Wlkp…


Podziękowałam  moim Gościom… za przybycie, za występy, za wykłady, za to, że Im się chciało spędzić swój cenny czas z nami, Kobietami… Tym razem Witniczanka przygotowała i wręczyła skromne upominki wraz z podziękowaniami… Dziękuję raz jeszcze… Kobiety podziękowały mi gromkimi brawami i prosiły o więcej… Dziękuję moim fantastycznym koleżankom bez których najpewniej nie wyszedł by tak profesjonalnie wykonany event... Kamilo, Karolino, Elu, Dagmaro, Marto i Aniu... Dziękuję... Jesteście Boskie... Zgłosiły się do mnie również ochotniczki-pomocnice… już do kolejnego eventu… Fantastyczne komentarze… Dziękuję…


Reasumując, w piątek 24 marca 2017 r. odbyły się w Witnicy Pierwsze Witnickie Spotkania Kobiet pn. „Bądź piękna jak Wiosna”… Wspaniała atmosfera… Ponad 100 uczestniczek… Gromkie brawa… Mega energia… Chce się żyć… 

Bo Witnica to Kobieta...


                                              Pozdrawiam i do zobaczenia 
                                              
                                              Witniczanka.pl, czyli mój punkt widzenia 
                                                                         Witniczanka.blogspot.com