Wiosna, to dla wielu
„nowy motor” do pracy, do zmian, do… Niestety jest grupa ludzi, która odczuwa zmęczenie, gorszy
nastrój, rozdrażnienie… Cóż to znaczy?
Nic więcej, jak wiosenne przesilenie… Czym się objawia? Ano właśnie brakiem energii, zmęczeniem oraz bólami
głowy… Te wszystkie dolegliwości wynikają m.in. z niedoborów witamin...
Aby zapobiec wiosennemu przesileniu powinniśmy, w okresie zimowym, stosować napoje
wodno-miodowe… imbirowo-malinowe… jeść owoce i uprawiać sport… Ale jeżeli
już nas ten stan dopadnie to musimy sobie z nim jak najszybciej poradzić… Powinniśmy zadbać aby na naszych talerzach
znalazła się duża ilość świeżych warzyw i owoców… ryb… kasz oraz różnego
rodzaju nasion: chia, siemienia lnianego, jagód goji…
Nie zapominajmy również
o natce pietruszki… Bezcenna… Zawiera witaminę C, która pomaga przyswoić nam żelazo oraz
cenne witaminy z grupy B … Teraz modne, ale przede wszystkim smaczne i dostarczające sporą ilość witamin
są zielone koktajle warzywno-owocowe... Wrzućmy do blendera garść jarmużu,
cząstki jabłka,
dodajmy sok z limonki oraz wodę niegazowaną…. Całość
zmiksujmy i wypijmy… Fantastyczna potrawa…
Bardzo dobrze byłoby gdybyśmy warzywa i owoce jedli w postaci
surowej… Dobrym rozwiązaniem jest
również gotowanie ich na parze… Nie tracą swoich wartości mineralnych, a
tym samym dostarczą nam wielu tak cennych witamin i mikroelementów… Jeżeli w swoich zamrażarkach posiadamy
jeszcze zamrożone warzywa i owoce, sięgnijmy po nie… Czas ich przydatności
do spożycia właśnie mija… Natomiast dla naszego organizmu są cennym źródłem
witamin…
Pamiętajmy również o
witaminie D, którą
to powinniśmy uzupełniać przez okres zimy…. Jeśli tego nie robiliśmy, warto
udać się do apteki, aby zakupić „witaminę słońca”… Jednak teraz gdy słoneczne
dni pojawiają się coraz częściej – wychodźmy
na spacery aby zaczerpnąć tę witaminę z przepięknych promieni słońca…
I woda, woda, i jeszcze
raz woda! Zmęczenie
często wynika ze zbyt małej ilości spożywanej wody.... Nie traci na tym tylko
nasze zdrowie ale również skóra, która staje się wiotka i szara… Dwa litry wody dziennie to podstawa! Do
wody można dodać sok z cytryny, miód, ocet jabłkowy…. Taka mikstura, sporządzona wieczorem a wypita z rana… doda nam masę
energii… Wiem, bo codziennie stosuję…
Przypominam, że codziennie
zjadamy pięć posiłków w odstępach nie większych niż trzy godziny…
Organizmowi dostarczamy stałą energię, którą nasz organizm zużywa… chudniemy,
tak, tak… Na wiosnę jak znalazł… Zacznijmy
jeździć na rowerze, biegać, chodzić (nordic walking), spacerować na świeżym
powietrzu… Oprócz niezbędnego ruchu, naszemu organizmowi dostarczymy dużą
dawkę tlenu… Będziemy tryskać energią… Stawimy
czoła nowym wyzwaniom… Uśmiechnięci i szczęśliwi sprostamy nowym,
codziennym problemom… Po wiosennym
przesileniu pozostanie tylko wspomnienie…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz