Malinowa rozkosz...

Na rodzinne spotkanie zaproponowałam ciasto przeze mnie upieczone... Szukałam czegoś nowego, szczególnego... W swoim "cudownym zeszycie" nic nie przykuło mej uwagi... Poszukałam więc w sieci... Znalazłam ciasto malinowe z mascarpone... Malin u nas pod dostatkiem, więc...

SKŁADNIKI NA BISZKOPT:

• 4 jajka, duże
• 3/4 szklanki cukru
• 1/3 szklanki mąki tortowej
• 3 łyżki kakao
• 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
• 1 łyżka oleju
• szczypta soli

SKŁADNIKI NA KREM MASCARPONE:

• 600 ml śmietanki kremówki 30%
• 250 g serka mascarpone
• 4 łyżki cukru pudru
• 2 łyżeczki żelatyny
• 1/4 szklanki gorącej wody

DODATKOWO:

• 500 g malin
• posypka czekoladowa lub starta czekolada

Mąki przesiewamy razem z kakao do miseczki. Białka oddzielamy od żółtek i miksujemy ze szczyptą soli na sztywną masę. Pod koniec miksowania dodajemy powoli cukier. Zmniejszamy obroty miksera do minimum i dodajemy po jednym żółtku. Następnie dodajemy w kilku niedużych porcjach suche składniki. Mieszamy po każdym dodaniu składników bardzo delikatnie za pomocą szpatułki lub dużej łyżki. Na koniec dodajemy olej i mieszamy ponownie.

Formę o wym. 24 x24 cm wykładamy papierem do pieczenia. Przekładamy ciasto, wyrównujemy i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 170 C na około 30-40 cm. Pieczemy do tzw. suchego patyczka. Zaraz po wyjęciu gorący biszkopt upuszczamy na zabezpieczoną podłogę z wysokości około 30-40 cm. W ten sposób nie opadnie. Studzimy i przekrawamy na dwie części.

Żelatynę rozpuszczamy w gorącej wodzie, zostawiamy do wystudzenia. Kremówkę miksujemy razem z mascarpone na gęsty krem, następnie dodajemy przesiany cukier puder oraz wlewamy powoli żelatynę.

Niedużą warstwę kremu smarujemy na biszkopt, następnie układamy maliny i przykrywamy większą częścią kremu. Przykrywamy drugim blatem biszkoptowym, smarujemy pozostałą częścią kremu i oprószamy posypką czekoladową. Wkładamy do lodówki na całą noc.

Ciasto okazało się strzałem w 10! Naprawdę przepyszne... Lubię najbliższym sprawiać przyjemności... A to była jedna z nich... Rodzina była zachwycona... Gorąco polecam...