czwartek, 27 października 2016

Kobieta w szpilkach...



Kobieta w szpilkach



Wysoka, o pięknych, długich blond włosach, ucieszyła się na mój widok… Tak rozpoczęło się długo oczekiwane spotkanie z moją „psiapiółką”.  Nie widziałyśmy się chyba ze sto lat, bo niestety nie mieszka w Polsce. Co prawda, często piszemy do siebie (obecnie maile bo technologia wyparła tradycyjne listy) ale i tak nie mogłyśmy się nagadać. My kobiety tak mamy… Chichotałyśmy, wspominając przygody z liceum, wspólne letnie wypady nad morze, pierwsze miłości...


W pewnym momencie weszła kobieta około 50 roku życia, zadbana, w pięknym czerwonym płaszczu oraz… w mega wysokich, czerwonych szpilkach… Nasz wzrok powędrował w jej kierunku. Zresztą nie tylko nasz… Męska cześć „publiczności” wydała nawet jakiś cichy okrzyk (coś w stylu „łoł”).


Co jest takiego magicznego w szpilkach? Ano to, że dodają nam pewności siebie, gracji, wdzięku oraz… seksapilu.


Kobieta nosząca szpilki posiada „najwyższy stan wtajemniczenia” (stwierdzenie pewnego „konesera” kobiet). „Intuicyjnie, kobieta w szpilkach, czuje się kobieco i ma w sobie dużo seksualnej dozy. Nosząc je, wie, że jest diamentem! Każdy odgłos, każdy kolejny stukot wprawia mężczyzn w trans. To jak zapach domowego obiadu po godzinie 15-stej, gdy burczy Ci w brzuchu”[1].


Tak więc Kochane, nośmy te wspaniałe szpilki, skoro mają takie zbawienne działanie… A wybór jest ogromny! 

Piszcie czy je uwielbiacie?



[1] http://michaelives.pl/dlaczego-tak-bardzo-lubimy-kobiety-w-szpilkach/


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz