piątek, 24 lutego 2017

Babski wieczór w Let’s cook...



Wieczorem, we wtorek uczestniczyłam w „Babskim wieczorze” w Let’s cook w Gorzowie Wlkp.. Skorzystałam z zaproszenia (udostępnionego na FB) ww. firmy, gdyż byłam ciekawa doznań kulinarnych, jakie zaproponowano w ofercie… Babski wieczór zapowiadał się ciekawie, więc… 

Dojeżdżając do miejsca, gdzie odbywają się kulinaria, spotkałam „moją” fryzjerkę wraz z siostrami… Tym bardziej wieczór zapowiadał się wesoły i interesujący… Przy wejściu przywitała nas Monika czyli „Gospodyni całego zamieszania”… właścicielka, menadżerka, kucharz… wszystko w jednym… Fantastyczna, autentyczna kobieta… Gaduła ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu… Czaruje… Inspiruje… Jestem pod ogromnym wrażeniem… Stwarza przecudną platformę do zawierania znajomości, otwierania się na siebie i kuchnię…


Po krótkim przedstawieniu się wszystkich obecnych, przeszłyśmy do gotowania... Ku mojemu, bardzo miłemu zaskoczeniu, wiele z Pań skojarzyło mnie z Witniczanka.pl... Czytacie, fantastycznie, cieszę się... 

W menu wyszczególnione były cztery dania:
  • Krem z marchewki z prażonymi pestkami dyni i oliwą truflową
  • Makaron bavette z polędwiczką wieprzową, brokułem i sosem z gorgonzoli
    • Bułeczki panini z aksamitnym hummusem i pietruszką
    • Mus czekoladowy z karmelizowaną pomarańczą
Podczas gotowania rozmawiałyśmy o babskich sprawach… momentami śmiałyśmy się do rozpuku… ale cały czas w skupieniu chłonęłyśmy ważne informacje od Monikia to jak gotować makaron aby był najsmaczniejszy, jak podsmażać polędwiczki aby były miękkie, jak karmelizować pomarańcze aby wydobyć z nich to co naj… 

Po przygotowaniu dań, usiadłyśmy przy dużym stole, smakując nasze specjały… Rozmawiałyśmy o przyprawach, o smakach wydobytych z produktów, o smażeniu, o gotowaniu, o pracy… o wszystkim… Uczestniczki, z uśmiechem na twarzy nie były w stanie wszystkiego pochłonąć więc Gospodyni we wcześniej przygotowanych pojemniczkach, uraczyła nas pozostałymi smakołykami… 

Jestem oczarowana tym miejscem… Na pewno tam wrócę… Gorąco polecam… Zaplanowałam już wspólne gotowanie ze znajomymi… 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz