Wiecie już, że jestem pasjonatką swojskich wyrobów... Nieraz o tym pisałam... bo domowe
wyroby są najlepsze i najzdrowsze… a dodatkowo ,,wiem co jem"… Święta
Wielkanocne za pasem… Tak więc dzisiaj post o wykonaniu domowej białej kiełbasy... Bo chcieć to móc...
Biała kiełbasa smakuje w żurku, na kanapce,
upieczona na grillu, usmażona, z różnymi dodatkami... W każdej postaci jest
wyjątkowo smaczna... Na Wielkanoc będzie idealna...
Składniki:
- 1 kg wołowiny
- 1 kg mięsa drobiowego (podudzia i piersi z kurczaka)
- 1 kg boczku surowego
- 250-500 mln wody (my stosujemy rosół)
- 4 i 1/2 łyżki soli
- 3 łyżki świeżo mielonego pieprzu kolorowego
- 1 op. majeranku
- 1 łyżka tymianku
- ½ łyżeczki mielonego kminku
- 1 cała główka czosnku (ok. 10 ząbków)
- ok. 7 m jelit wieprzowych
Sposób
przyrządzenia:
- Mięso z dokładnie myjemy i osuszamy ręcznikiem papierowym... Całość kroimy w kostkę, a następnie przepuszczamy przez maszynkę do mielenia mięsa z sitkiem o grubych oczkach…. Połowę mięsa mielimy jeszcze raz…
- Gotową masę doprawiamy majerankiem, tymiankiem, kminkiem, przeciśniętym przez praskę czosnkiem, solą i świeżo mielonym pieprzem... Masę mięsną mieszamy za pomocą dłoni lub mikserem z odpowiednią końcówką…. Podczas wyrabiania konieczne będzie dolewanie zimnej wody (ja dodałam 2 szklanki), masa musi być jednolita, ale nie wodnista... Jelita przed napełnianiem musimy wymoczyć w zimnej wodzie ok 10 minut…
- Gotową masą napełniamy mokre jelita.... Na jego początku, a później na końcu robimy supełek.... Kiełbasę zaparzamy w wodzie o temp. ok 70 - 75*C przez 25 minut…
U nas w kuchni już pachnie swojską, dobrze doprawioną kiełbasą…
Ach… jaki zapach… Wielkanoc tuż, tuż...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz