Kochani wracam… Przyznam, dawno mnie tu nie było… Przepraszam,
ale tyle się w tym czasie wydarzyło… Jak wiecie zdecydowałam się wystartować w
wyborach uzupełniających do Rady Miejskiej Witnicy… W których notabene
wygrałam… Ogromny wysiłek… Intensywny czas… Śmiech… Nerwy… Niepewność… Radość…
Bardzo cenne, kolejne doświadczenie…
A wszystko to bo Ciebie kocham… zabrzmiało jak słowa piosenki Ich Troje…
Ta przygoda zaczęła się w sierpniu, kiedy po rozmowach z zaprzyjaźnionymi mieszkańcami, pomyślałam, że to dobry pomysł, że spróbuję, że chcę… no i stało się… Zebranie komitetu, rejestracja u komisarza wyborczego i… projektowanie ulotki, potem plakatu i listu… Każdy szczegół musiał być dopracowany… Napięcie… i świadomość, że za chwilę będę oceniana, przez każdego z Was... Niepewność przeplatała się z niedowierzaniem do czasu…
spotkań z Wami… wspaniałymi mieszkańcami, często znajomymi bliższymi bądź dalszymi… z sąsiedztwa, z ulicy, z pracy… Najtrudniejszy pierwszy krok… Anna Jantar się teraz uśmiecha… Uśmiechy, rozmowy o wszystkim, budowanie zaufania… Najważniejsze, że chcecie rozmawiać… że otwarcie mówicie o swoich problemach i oczekiwaniach… Otwieracie drzwi i serducha… Jesteście najlepsi! Bezcenny dar…
Cały czas w ruchu, cały czas na wysokich obrotach… i obcasach… Tym żyję i taka jestem… Żywioł ognia… Energiczna i spontaniczna… Uśmiechnięta… Optymistyczna… Podobno tak mnie postrzegacie… Dziękuję… W tym całym szaleństwie codziennie spotykam wspaniałe osoby… Które wspierają, pomagają, dodają otuchy, wierzą… Dziękuję za to wszystko… za to, że Jesteście… bo Jesteście najlepsi!
Moje serce jest tu… w Witnicy… To mój mały Interkosmos…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz