piątek, 14 grudnia 2018

Kto jest najbardziej stylową osobą, jaką znasz?


Wg mnie trzeba mieć „to coś”, czyli magiczny składnik stylu, który sprawia, że dana osoba wygląda niesamowicie stylowo nawet idąc rano po bułki do sklepu. Zdecydowanie, u mnie wygrywają osoby, które znam osobiście, albo przynajmniej widziałam na żywo. Nie wiem jak Wy, ale ja często tak mam, że idąc ulicą lubię pooglądać mijające mnie osoby. Wtedy można wypatrzeć taką perełkę w tłumie. 


Stylowymi osobami nie są dla mnie blogerki modowe, gwiazdy, czy modelki, gdyż ubierają się typowo modowo i są dla mnie mniej inspirujące. Nie dlatego, że uważam je za źle ubrane, wręcz przeciwnie, często oglądam zdjęcia ze szczerym zachwytem. Mam jednak z tyłu głowy myśl, że są to osoby, dla których wyglądanie fantastycznie jest elementem pracy. Nie jest też sztuką wyglądać dobrze na zdjęciu. Wiemy jak to się robi. 


Inspirują mnie kobiety, które wyglądają dobrze. Takie, które prezentują się świetnie przez cały dzień czy wieczór. Ponoć bycie stylowym wymaga regularnych zakupów, nadążania za nowinkami i posiadania olbrzymiej szafy. Moim zdaniem jest dokładnie odwrotnie – im wyraźniejsze granice sobie postawimy, tym będzie nam łatwiej.


Co sprawia, że zwykły t-shirt z dekoltem w kształcie litery V i równie zwyczajna, prosta dżinsowa spódniczka wyglądają niesamowicie? Dlaczego dziewczyna z falującymi włosami do pasa, w długiej, szyfonowej sukience w duże kwiaty, płaszczu o klasycznym męskim kroju i beżowych botkach na bardzo wysokim obcasie robi na nas wrażenie? Co sprawia, że kobieta ubrana w dzianinową szarą sukienkę o nieregularnym, kaskadowym dole i konstrukcyjnych upięciach, zestawiona z prostymi, skórzanymi kozakami lub inna ubrana w koszulę połączoną z oplatającym sylwetkę systemem pasków czy narzucona na sukienkę przepiękna skórzana kurtka, odszyta z niesamowitym przywiązaniem wagi do detali przykuwa nasz wzrok?


To właśnie jest stylowa osoba, których tak brakuje na naszych ulicach. Codziennie widzimy „szare osoby”, które poubierane są w powyciągane swetry, niedopasowane kurtki, źle dobrane dodatki. Moje oko tęskni za wzorem i stylem, a Twoje?


Jestem niesamowicie ciekawa Waszych typów i opisów – uwielbiam czytać takie rzeczy, są dla mnie niezwykle inspirujące ze względu na swoją różnorodność. Idę zaparzyć korzenną herbatę i czekam z niecierpliwością!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz