Marlena poprosiła mnie o zareklamowanie, na
moim blogu, „Zumby w Witnicy”… Czemu nie?! – pomyślałam, tym bardziej, że
kilka lat temu sama uczęszczałam na te wspaniałe, odprężające zajęcia…
Do chodzenia na Zumbę
zachęciła mnie znajoma… Powiedziała, że to fantastyczne ćwiczenia przez taniec…
Poszłam… Na pierwszych z nich mało nie pękłam ze śmiechu… Nie, nie z innych… Sama
z siebie się śmiałam do rozpuku… gdyż nie potrafiłam nadążyć za ćwiczącymi… A
niby taka inteligentna… Po kilku zajęciach jednak już nadążałam i o dziwo
wychodziło mi to wspaniale… Załapałam bakcyla…
Później, niestety po
wydarzeniach w Witnicy, zarzuciłam w kąt tę dyscyplinę, zamieniając ją na
samotny „nordic walking”… Teraz, gdy pogoda nie bardzo sprzyja chodzeniu po
lesie z kijkami, po przypomnieniu Marleny o tym sporcie, rozpocznę przygodę z Zumbą… Dziękuję... Rytmiczne ćwiczenia pomagają przecież
w koordynacji ruchów ale przede wszystkim poprawiają kondycję… Z którą po zimie
jestem troszkę na bakier…
Zumba wg
Wikipedii – „to taniec zainspirowany połączeniem elementów tańców
latynoamerykańskich oraz elementów
fitness. Został
opracowany przez tancerza i choreografa Alberto "Beto" Pereza
w Kolumbii w latach 90. XX wieku.
Zumba zawiera
w sobie elementy tańca i aerobiku. Choreografia Zumby łączy hip-hop, soca, samba, salsa, merengue, mambo, sztuki walki, oraz elementy Bollywood i tańca brzucha.
Wykorzystywane są także elementy treningu siłowego
(squat, lunge). Prowadzenie treningów Zumby nie wymaga opłat licencyjnych od
siłowni lub klubów fitness – licencję muszą uzyskać indywidualni instruktorzy.”
Zachęcam
Panie do ćwiczeń w stylu Zumba w witnickim MDK-u, gdyż za chwilkę już wiosna i
lato… Nasze „boczki” trzeba przecież zgubić…
Każde poniedziałki
i środy... godz. 19:30, witnicki MDK! Gorąco zapraszam…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz