piątek, 7 lipca 2017

Kompleksom stanowcze NIE!



„Nasza” Kama jest piękną, młodą mamą… Ma rewelacyjną figurę, niebieskie oczęta i śliczną buźkę… Jednak, codziennie w rozmowach, podkreśla swoje wyimaginowane kompleksy… Tak, wiem, każdy je ma ale bez przesady… Każda z nas znajdzie coś u siebie, gdy rozpocznę zdanie: „JESTEM ZA…” Prawda, że działa… Już pomyślałaś, czego w sobie nie lubisz… 

Zawsze można się do czegoś przyczepić… To jasne… Niektórych mankamentów można się pozbyć… Nad niektórymi można popracować… A niektóre, po prostu należy wybić sobie z głowy! …bo wg mnie najważniejsze jest zdrowie… Bez niego nie ma już nic… 

Czy nad „za małym nosem”, „grubą szyją”, „krótkimi nogami” będziemy się tak „rozczulać” gdy będziemy poważnie chore? Absolutnie nie… Dlaczego więc codziennie szukamy w sobie słabych stron? Dlaczego nie eksponujemy swoich dobrych cech i walorów? Dlaczego powierzchowność jest czymś tak bardzo ważnym w naszym życiu?  A może to jest jakaś grupa kompleksów, które zostały ukształtowane, w nas, w dzieciństwie?

Wedle zasady kuli śnieżnej – nawarstwianie się kolejnych negatywnych przekonań i skojarzeń emocjonalnych wokół pierwotnego przekonania – to kompleksy, które zakłócają funkcjonowanie, deformują myślenie, to przez nie możemy adekwatnie przeżywać emocji... Kompleks wywołuje lęk, niepokój, wstyd, poczucie bycia gorszym…  Kompleksy szkodzą… zatruwają nam życie… nie pozwalają osiągać wyznaczonych celów…Kompleksom powiedz stanowcze NIE!

Przypominam Ci, że nie ma ludzi idealnych... By poczuć się lepiej, nagradzaj się malutkimi przyjemnościami… idź do kosmetyczki, fryzjera, na basen, na spacer, na lody… co tylko chcesz… wszystko jest w zasięgu… Doceń swoje piękno wewnętrzne… Doceń siebie – Jesteś wyjątkowa… Jedyna taka i już!

Kama – to do Ciebie Kochana… Jesteś i mądra, i wrażliwa, i piękna… I tego się trzymaj!

A Tobie Kobieto również polecam takie myślenie…





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz