Już u kolejnej, bardzo bliskiej mi osobie zdiagnozowano
nowotwór… Tym razem nowotwór złośliwy: guz piersi… Coraz częściej nowotwory dotykają
naszych bliskich a my nie potrafimy z nimi, o nich rozmawiać… Tematyka raka
wprowadza nas w zakłopotanie… Z jednej strony strach spowodowany
możliwością utarty kogoś bliskiego, z drugiej strony walka o jej/jego życie. Warto to zmienić! Zacznijmy rozmawiać i się wspierać… Nasze
doświadczenia mogą pomóc…
Jak rozmawiać z chorym na raka?
Dla osoby, u której zdiagnozowano chorobę nowotworowej, to bardzo trudny czas. Ważne aby nie
zostawiać jej z tym samej. Bądź przy
niej, choćby tylko milcząc!
Pytaj tę osobę: „Jak mogę Ci pomóc?“, „Co mogę dla
Ciebie zrobić?“.
Chora osoba często nie chce od nas wsparcia, pomimo, że potrzebuje takiej pomocy.
Jeśli masz ochotę być z nią, nie czekaj, aż sama Cię o to poprosi (proszenie
dla osób chorujących często jest trudne). Przejmij
inicjatywę, dzwoń, oferuj swoją pomoc, gotowość i wsparcie na różnych płaszczyznach.
Nie udawaj, że Ci jest łatwo w takiej sytuacji! Nie mów choremu, że „wiesz
co czuje“ i że „będzie dobrze“, bo nie wiesz, jak będzie! Pamiętaj, że najważniejsza, w byciu z osobą chorą na raka, jest
szczerość! Udając i kłamiąc – tworzysz barierę między Tobą a chorym. Uśmiechaj się, słuchaj z uwagą i spokojnie
rozmawiaj, bo to działa, na chorego, uspokajająco.
Nie udawaj, przed chorym, że łatwo możesz mówić o takich sprawach, bo to
zawsze i dla wszystkich jest trudne. Nie udawaj, że wszystko jest w porządku,
bo nie jest! Mów o swoich lękach,
obawach i odczuciach.
Bardzo ważną sprawą dla chorych jest wyrzucenie z siebie męczących i złych
emocji. Dajmy i pozwólmy, i choremu, i
sobie wyrazić emocje. Nie kumulujmy ich, bo to działa destrukcyjnie w obie
strony… Pozwól choremu na wykrzyczenie
bólu i smutku! Chorobie często
towarzyszy agresja i bezsilność ale nie bierzmy złości chorego do siebie.
Daj sobie czas na odnalezienie się w
nowej sytuacji. Otwórz się na chorą osobę. Najpewniej sama wskaże Ci drogę – towarzyszenia
jej w tym trudnym czasie.
Czego nie należy robić podczas opieki/rozmowy z osobą chorą na raka?
Chory oczekuje normalności. Mimo, że choroba może ograniczać sprawność,
pozwól bliskiej osobie na niezależność. Nie
wyręczaj go, nie zabieraj mu jego autonomii… W jego życiu wystarczająco
dużo już się zmieniło.
Nie wiesz, co jest dobre dla bliskiej Ci osoby, nie jesteś na jego miejscu
więc nie dawaj porad i nie pouczaj!
To ją będzie irytowało..
Na pewno nie jest wsparciem
mówienie, że wszystko będzie dobrze, że nie ma się czym martwić. Psychiczne
wspieranie chorego to niezawodna
obecność, gotowość do wysłuchania również gorzkich i trudnych słów, „bycie po
jego stronie”, budowanie nadziei i podtrzymywanie jej gdy gaśnie. Wspieranie oznacza
trwanie przy chorym bez względu na przebieg choroby i jego reakcje.
Większość chorych jest bardzo wyczulona, gdy się nad nimi litujemy, nie róbmy tego!
Nie lekceważmy skarg dotyczących przeżyć bólowych ani nie
polemizujmy z doznaniami chorego. Na każdym etapie leczenia choroby
nowotworowej dbajmy o komfort życia chorego i korzystajmy z poradni leczenia
bólu lub pomocy poradni terapii paliatywnej czy hospicyjnej.
Trzy lata, trzy nowotwory, trzy różne doświadczenia… Chciałabym już raz na zawsze zamknąć limit nowotworów w „moim życiu” (mam na myśli rodzinę, bliskich oraz przyjaciół).
BĄDŹMY CZUJNI… I BADAJMY SIĘ!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz