Jakież było moje zdziwienie, gdy Ula
pokazała mi swoje ostatnie dokonania. Sama, z własnej nieprzymuszonej woli, stworzyła do dziecięcego pokoju – dywan,
pufę oraz kosz na zabawki. Przepięknie wykonane dzieła mogłyby być
inspiracją dla renomowanych firm. Zresztą
zobaczcie same:
Po krótkiej rozmowie, okazało się, że
bawełniany sznurek zakupiła na
Allegro a ściegi znalazła w internecie.
Załapałam bakcyla bo uwielbiam tworzyć. Kreatywność to moja druga pozytywna
cecha. Szukając inspiracji w internecie, znalazłam
takie cudo, które jak ulał będzie pasowało do naszego salonu… Dla
zobrazowania załączam zdjęcie (ze strony Pakamera.pl), a gdy już go wykonam – najpewniej się Wam pochwalę. Ściegi stosuje się takie same jak
w „robótkach na drutach”, a że takowe umiejętności posiadam (kiedyś nauka
na drutach, szydełku, maszynie odbywała się w szkole podstawowej na lekcjach
technicznych; prowadziła je wspaniała Pani Łaszkiewicz – pozdrawiam serdecznie)
to podejmuję się tego zadania.
Muszę
jedynie zamówić odpowiednią ilość sznurka, no i wybrać odpowiedni kolor, i
niebawem rozpocznę kolejną przygodę. Czy Wam również się spodobało takie
rękodzieło i czy ze mną podejmujecie zadanie? Piszcie, jestem bardzo ciekawa…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz